Odwiedziliśmy jedno z najmniejszych znanych nam ogrodów zoologicznych, ale również jedno z najładniejszych. Umiejscowione w swoim naturalnym Czytaj dalej
Palm Beach to przede wszystkim luksusowe rezydencje schowane za wysokimi mosiężnymi bramami. Tyle widzieliśmy do tej pory, ponieważ z tym Czytaj dalej
W Miami jest wiele miejsc, do których dostęp nie jest możliwy bez łódki. Szczególnie dla zwykłego śmiertelnika, który nie zostanie wpuszczony tam Czytaj dalej
Calle Oche, czyli Ósmą Ulicę znamy bardzo dobrze głównie z okien samochodu, bowiem wielokrotnie nią jechaliśmy. Rzadko jednak się zatrzymywaliśmy Czytaj dalej
Szukając plaży z dala od miejskich zabudowań odkryliśmy świetne miejsce, które z pewnością jeszcze odwiedzimy. Plaża położona jest na południe Czytaj dalej
Zaraz obok luksusowego Design District leży awangardowa dzielnica Wynwood, którą zawładnęli lokalni artyści. Pokryli liczne ściany wyjątkowymi malowidłami, Czytaj dalej
Miami, jak każde duże miasto, pełne jest kontrastów. Drapacze chmur w Brickell sąsiadują z małymi domkami z kratami w oknach położnymi w dzielnicy latynoskiej, Czytaj dalej
Jest wigilijny poranek. Jedziemy główną ulicą Cocoa Beach, a przez szybę migają nam sami Święci Mikołajowe. Jedni w 100% przebraniu, Czytaj dalej
Co oprócz Art Deco lubimy na South Beach? Zdecydowanie jedzenie! Przede wszystkim to w peruwiańskiej restauracji Chalan on the Beach przy Washington Avenue, którą poznaliśmy już kilka lat temu. Serwują tam przepyszną rybę oraz krewetki, Czytaj dalej
South Beach to zdecydowanie specyficzne miejsce, w którym zawsze panuje tłok, ponieważ stanowi must see dla każdego turysty. Czytaj dalej
Wzdłuż wybrzeża Miami Beach wznoszą się hotele i apartamentowce, których plaże są często niedostępne dla kogoś z zewnątrz. Są główne plaże, powiedzmy ‚miejskie’, przeważnie zatłoczone i obsiane leżakami oraz parasolami, których widok bardzo nas zniechęca. Czytaj dalej
Orlando odwiedziliśmy kilka razy, ale nigdy tak naprawdę nie widzieliśmy tego miasta. Jechaliśmy albo do Sea World albo do outletu, a nigdy nie zahaczyliśmy o centrum. Wprawdzie zdecydowana większość turystów kieruje się głównie do licznych parków rozrywki Czytaj dalej
Cocoa Beach dobrze znamy, bo już kiedyś była naszym domem podczas objazdówki po Ameryce Północnej. To miasteczko jest mekką surferów, ale taką swojską i niewymagającą. Nasi sąsiedzi biorą deskę pod pachę i boso idą chodnikiem, by po chwili znaleźć się na plaży. Czytaj dalej
Nigdy byśmy się nie spodziewali, że od urzędnika imigracyjnego na lotnisku w Miami usłyszymy „Welcome home”. Czytaj dalej
tramps like us 